Zima wiosną, wiosna zimą... jednak punkt widzenia zależy od punktu siedzenie. A właściwie, mieszkania. Nie mogliśmy się nadziwić jak można w temperaturze 25 stopni C nosić kurtki i szaliki. Po kilku chwilach zorientowaliśmy się, że nasze krótkie rękawki czy spodenki są wcale mniej śmiesznym widokiem dla tubylców. Cóż... po kilku dniach na Capri (projekt "Let's STEM up our education" programu Erasmus+), w nadmiarze wrażeń, przestaliśmy to zauważać. Zwłaszcza, że Capri to nie tylko przepiękne widoki, cudowna pogoda, przemili ludzie, to również szkoła. Właśnie tam , na licznych warsztatach: Wiktoria, Natalia, Nadzieja, Ola i Mateusz pod opieką opiekunów: Marii Rządkowskiejj oraz Marka Nędzusiaka, odkrywali tajemnice STEM. Dzięki tym zajęciom, nie straszne nam już jest kodowanie, drukowanie 3D, sterowanie dronem czy obsługa okularów VR.
Opanowaliśmy nawet szybkie spacery w trudnych warunkach - droga do szkoły zawsze wiodła pod górę 🙂
Opalenizna szybko wyblaknie, w przeciwieństwie do doświadczeń i wspomnień, które ze sobą przywieźliśmy.
"Long live Erasmus+!" - do zobaczenia na następnych spotkaniach międzynarodowych!
