Polska to jedno z wielu państw Europy Środkowo-Wschodniej. Czy jednak znamy kulturę i historię innych krajów naszego regionu? W dniach 15-18 kwietnia uczniowie Micka pod czujnym okiem opiekunek - pani Doroty Kłos, Haliny Machury i Moniki Rutkowskiej - mieli okazję zwiedzić dwie stolice tej części Europy: urokliwy Budapeszt i majestatyczny Wiedeń.
Pierwszego i drugiego dnia wyprawy poznawaliśmy stolicę Węgier. Jego piękna architektura (szczególnie urzekająca w nocy) wywołała w nas zachwyt. Szczególnie intensywny i pełen zachwytów był drugi dzień: po śniadaniu udaliśmy się na wędrówkę po ,,Sercu Europy”. Pomimo że nie sprzyjała nam pogoda, bawiliśmy się przednio. Zwiedzanie miasta z Panią przewodnik rozpoczęliśmy od słynnego placu Bohaterów, następnie spotkaliśmy się z węgierskim Gallem Anonimem, czyli Anonymusem, gdzie każdy uczestnik wycieczki zapewnił sobie zdaną maturę oraz przypływ wiedzy. W jaki sposób? Po kolei dotykaliśmy jego pióra, które według legendy ma właśnie takie cudowne moce. Zobaczyliśmy też urokliwe węgierskie termy, znajdujące się w niezwykłym budynku. Jednym z najpiękniejszych punktów na mapie Budapesztu jest Bazylika św. Stefana: oczywiście nie mogło nas tam zabraknąć. Mieliśmy też szansę spróbować słynnego langosza, czyli smażone na głębokim oleju ciasto. Po południu zwiedziliśmy Budę i kompleks zamku królewskiego, wraz z nowymi, XXI-wiecznymi budowlami, powstającymi według niezrealizowanych planów zagospodarowania terenu przy zamku. Zobaczyliśmy też gotycki kościół Macieja i basztę rybacką. Oczywiście wykorzystaliśmy szansę na zrobienie sobie zdjęć na tle malowniczej panoramy miasta. Na zakończenie dnia wyruszyliśmy w wieczorny rejs po malowniczym Dunaju: największą atrakcją rejsu była możliwość podziwiania z bliska węgierskiego parlamentu, widok którego zapiera dech w piersiach.
Kolejnego dnia wyprawy czekał na nas cesarski Wiedeń. Wraz z panią przewodnik zwiedziliśmy ścisłe centrum miasta i dom Hundertwassera (każdy powinien zobaczyć choć raz w życiu). Następnie z okien autokaru mogliśmy podziwiać gmach Opery Narodowej i Parlamentu oraz wiele pomników słynnych wiedeńczyków - szczególnie muzyków klasycznych, zwanych Dumą Austrii. Stawiając czoła nieprzychylnej pogodzie (bardzo zimno), zwiedziliśmy Hofburg, czyli wiedeńską rezydencję władców Austrii. Zobaczyliśmy też hiszpańską stajnię, gdzie podziwialiśmy konie lipicjańskie. Po krótkim spacerze dotarliśmy pod niezwykłą katedrę św. Szczepana. W jej okolicach znajduje się wiele kawiarenek, nie mogliśmy więc nie spróbować słynnego sachertorte. Na obiad zjedliśmy słynnego austriackiego sznycla. Następnego dnia z samego rana wyruszyliśmy na górę Kahlenberg, gdzie w 1683 roku odbyła się odsiecz Wiedeńska, zobaczyliśmy panoramę miasta i polski kościół, po czym pożegnaliśmy się z Wiedniem i Austrią. Wyruszyliśmy w długą drogę, która zakończyła się w naszej pięknej ojczyźnie, która jest częścią Europy Środkowo-Wschodniej.
Maja Rybak - klasa 3c